Mówiliśmy ci o tym kilka dni temu, Barbara Las Heras musiała wycofać się podczas Reus Open 500 z powodu kontuzji prawego kolana. Jak powiedziała dalej Instagram, Hiszpan, który oprócz tego, że jest zawodowym zawodnikiem, jest także lekarzem, od razu poczuł, że ten ból może być zerwaniem więzadła krzyżowego. I niestety miała rację.
„Czekając na rezonans magnetyczny, nie ma wątpliwości, że uszkodzeniu uległo więzadło krzyżowe przednie prawego kolana”.
Dziś mistrzyni świata podzieliła się historią, w której stwierdza, że diagnoza została potwierdzona i czeka teraz na operację.
Życzymy mu odwagi w tej próbie.