Jednak w zeszłym roku, podczas pierwszej edycji słynnego Copa Mapei, mieliśmy Chingotto / Tello.
Więc w tym roku zmień się z Agustinem Silingo i Fede Chingotto. Połączenie, które oczywiście ma sens, zwłaszcza że przez krótki rok widzieliśmy dwóch naszych młodych zawodników walczących o przebicie się do czołowej dziesiątki na świecie.
Jednak patrząc na to z perspektywy czasu, gdyż Tello/Chingotto zakończyło sezon na 7. miejscu na świecie. Z pewnością argentyńska para nie wygrała w tym roku żadnego turnieju, ale to także dlatego, że w zeszłym roku mogła grać na przykład z Challengerem. W tym roku z ich rankingiem nie jest to już możliwe.