Zacząłem padel Jakieś 10 lat temu zostałem zaproszony przez Nallé Grindę na mecz towarzyski i od tego czasu włożyłem rakiety tenisowe do szafy i nadal są.
Gdy byłem 3 / 6, tworzyłem kręgi, że zdobycie punktu było dla mnie piekłem.
Wierzę, że padel może stać się bardziej bezpośredni, gdy gracze po powrocie podejmą trochę większe ryzyko, aby jak najszybciej odzyskać sieć. Po nawierzchniach cyklicznie zmieniała się gra, co widać na nowej trawie, która ma niskie odbicie.
Na przykład Bela nie może popchnąć piłki płasko przed siebie. Jest więcej piłki, trochę wyściełanej z bardzo małym odbiciem, co czasami daje prawo do kilku krótkich piłek i miękkich długich linii.
Tak, to oczywiste. Po pierwsze, liczba graczy w dżentelmenach eksplodowała. Nie ma już łatwych turniejów. Wszystkie tury są niebezpieczne.
Wierzę, że konkurencja będzie coraz większa, zwłaszcza z nowymi graczami, takimi jak para Tison / Maigret, która jest naprawdę bardzo silna i oferuje nową padel dość blisko idei, którą mam w przyszłości.
Dzięki Robin rozdzieliliśmy się trochę jak para, która trwa od lat 9 (rekord do pobicia).
Są rzeczy, które działają i inne, które nie działają. Aby przetrwać musisz dobrze się komunikować, ważne jest, aby przetrwać jako para i być skutecznym jako gracz.
Nie wiem, czy długo pozostaniemy razem. Ale po skomplikowanym starcie w Katalonii (3 pokonał w pierwszej rundzie), wygraliśmy turniej, a zwłaszcza mecz referencyjny przeciwko bardzo dobrym graczom 2. Daje nam to dużą pewność na przyszłość.
Rzeczywiście, zrobimy między 5 i 8. Dam swój kalendarz wyłącznie Padel Magazine (jajajaja)
Tak, mam program szkoleniowy obejmujący 1 2 razy w tygodniu z Robin, który pozwala mi wykonywać określoną parę zadań. Odbyłem dużo treningu fizycznego i nie mogę się doczekać tygodniowych turniejów 2, aby zrobić trochę mniej, ponieważ nie ma nic lepszego niż rywalizacja dla zawodników.
Mucha na bocznej szybie faceta po prawej to koszmar dla wszystkich graczy. Nie lubię wygrywać, doprowadza mnie do szaleństwa, gdy biegnę na 8 metrów, aby wrzucić piłkę z powrotem do siatki.
Uważam to pytanie za lekkomyślne, ale powiedziałbym, że z toru czekał, aż piłka mojego przeciwnika umieści go w siatce. Nie zdarza się to często, ale zawsze daje określone emocje.
Z Robin Haziza.
To niefortunne, ale 2/3 historii, które do mnie przychodzą, nie mogę opowiedzieć. Jedyne, co mogę powiedzieć, to najmilsze wspomnienia padel byliśmy w Cancun i mam nadzieję, że będę w Paragwaju, bo to będzie naprawdę duże ..