Lisandro Borges: „Podpisaliśmy kontrakt na zakup WPT za 20 milionów euro”

W centrum uwagi znajduje się Lisandro Borges anulowanie World Padel Tour Mistrz Buenos Aires. Zapytany przez nasi koledzy z La Chiquita Padel, biznesmen chciał przedstawić swoją wizję faktów i powrócić do burzliwych relacji z WPT. Fragmenty.

„Gracze wymyślili kontuzje, WPT wymyśliło względy ekonomiczne”

Jeśli obwód, ogłaszając oficjalnie odwołanie turnieju, podał powód ekonomiczny, Borges ma zupełnie inną wersję:

„Wiemy, że Lebron, Galan, Bela i Paquito nie przyjdą. W sumie wycofało się 13 zawodników, co oznaczało, że we wtorek nie rozegralibyśmy meczów. Stało się to już podczas trasy po Ameryce Południowej. W La Rioja pierwszego dnia rozegrano tylko jeden mecz zamiast ośmiu, ponieważ jedenaście par wycofało się z kontuzjami. W Chile wycofało się dziesięć par, a w Paragwaju kolejnych dziesięć…

WPT w ramach swoich kontraktów z promotorami gwarantuje udział wszystkim graczom, dlatego postanowiono wymyślić względy ekonomiczne. Wiedzieli, że jeśli nie pojawi się 13 par, spowoduje to poważne problemy z promotorami i ostatecznie doprowadzi do kroków prawnych. Postanowili więc zawiesić turniej i złożyli kolejną skargę.

„Uścisnęliśmy sobie dłonie, aby kupić tor za 20 milionów euro”

Argentyński promotor, który nie wie jeszcze dokładnie, w jakiej formie będzie kontynuował swoją działalność w lidze padel w 2024 r., już to planował wystartuje w przyszłym sezonie z nowym konkursem Next Gen. Chce się odbić, ale nie kryje pretensji do WPT:

„Kiedy opuściłem WPT, stało się tak dlatego, że obiecano mi zachować sceny w Chile, Paragwaju i Brazylii, a po trzech latach przygotowań sprzedali te turnieje Rucio Investments. Kiedy to się stało, podjąłem decyzję o odejściu i zorganizowaniu kolejnej trasy, i zrobiłem to z Belasteguinem i innymi graczami, ale nadal przestrzegając kontraktów. Potem WPT podeszło bliżej, przeprosiło, a ja zrobiłem to samo i kontynuowaliśmy współpracę. Tak się właśnie stało i dlatego się z nimi skonfrontowałem.

To powiedziawszy, powiem ci coś, o czym nikt nie wie. TO World Padel Tour naruszył także protokół ustaleń podpisany z Katarczykami, a to jest poważne naruszenie. WPT próbowało sprzedać mi tor w trakcie negocjacji z QSI. Przyjechali do Chile, spotkaliśmy się z moim funduszem inwestycyjnym i uścisnęliśmy dłonie, aby kupić tor za 20 milionów euro.

Ostatecznie WPT sprzedało tor firmie Qatar Sports Investment, a jego przyszłość będzie pod szyldem Premier Padel. Sytuacja, która w oczywisty sposób pozostawia Lisandra zgorzkniałego…

Publié par
Xan Tafernaberry