To już oficjalne: po kontuzji Juana Lebróna, która zmusiła go do nieobecności na torze do odwołania, Ale Galán zagra w Marbelli z Jonem Sanzem.
Hiszpan, jak zapowiedział na Instagramie, podzieli się torem z Jonem Sanzem, podczas gdy jego stały partner wróci na tory.
Nowy związek, który może być korzystny tylko dla reszty kariery Sanza. Któż nie marzyłby o grze u boku światowego numeru 1?