Sanyo potwierdza związek z Maxi Sanchezem i narzeka na zmiany w parach

Sanyo Gutiérrez znany jest z tego, że rzadko trzyma język w kieszeni, co pokazał po raz kolejny podczas wywiadu z naszymi kolegami z Veinte Diez opublikowanego na jego Instagramie.

Najpierw znajdujemy potwierdzenie, że Argentyńczyk połączy siły ze swoim byłym partnerem Maxi Sanchezem z P2 w Brukseli. Związek, który nie wydaje się idealny dla „El Mago”, ale mimo to pozostaje interesujący:

„Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ to zawodnik, z którym dużo grałem, odkąd byłem mały. Na poziomie zawodowym mieliśmy razem dwa etapy: jeden, na którym ukończyliśmy jako para z numerem 3, i drugi, w którym zajęliśmy parę numer 1, i gdzie rozdzieliliśmy się jako para z numerem n °2. (…) Myślałem o młodszych zawodnikach, silniejszych od nas, ale ostatecznie wybrałem opcję krótkoterminową z Maxi, ponieważ pod względem rankingowym pozostajemy w pierwszej ósemce rozstawionych i dlatego możemy się bardzo szybko dogadać”.

Motywowany projektem z Paquito Sanyo doskonale rozumie decyzję Andaluzyjczyka (połączenia sił z Juanem Lebronem), nie kryje jednak pewnego smutku i ponownie narzeka na te nieco przedwczesne zmiany par: „Zawsze spotykam się z krytyką, gdy mówię, że… padel to sport indywidualny, ale ten sport za każdym razem udowadnia, że ​​mam rację. (…) To boli, ale Paquito musi pomyśleć o swojej karierze i całkowicie to rozumiem.” On powtarza : "Minęło wiele lat od padel stał się sportem całkowicie indywidualnym”. Dla tych, którzy nie zrozumieli, wygląda na to, że tym razem wiadomość dotarła…

Cała wymiana:

Publié par
Xan Tafernaberry