Fernando Belasteguin odszedł wczoraj przy mikrofonie Padel Magazine doAvicii Arena w Sztokholmie. Argentyńczyk opowiada o rywalizacji z Sanyo/Tapią.
Lorenzo Lecci Lopez: Jak się czujesz na tym utworze? W Portugalii dotarłeś do półfinału, zbliżamy się do finału !
Bela:"Obecnie dobrze współpracujemy z Arturo. Zawsze lepiej rozumiemy się na torze. Jesteśmy teraz bardzo trudną parą do gry.
Lorenzo Lecci Lopez: Twoim celem jest dotarcie do finału, czy walczysz z meczami jeden po drugim?
Bela:„Naszym celem jest wygranie jutrzejszego meczu z Sanyo/Tapią. To jedyna rzecz, o której myślimy.”
Lorenzo Lecci Lopez: 5 dni temu pokonali cię w trzech setach. Co musisz zmienić, aby ten trzeci set odwrócił się na twoją korzyść?
Bela:"W Cascais dobrze nas zdominowali w pierwszym secie i na początku drugiego z przerwą. Udało nam się odwrócić sytuację. W trzecim secie zagraliśmy lepiej, ale ostatecznie wygrali. To była bardzo zmieniająca się gra. Jeśli obie pary są w najlepszym wydaniu, myślę, że są wyżej. Dlatego będziemy musieli utrzymać nasz poziom, aby skorzystać z możliwego spadku prędkości ze strony naszych przeciwników.
Lorenzo Lecci Lopez: Regularnie podróżujesz do Szwecji, dobrze się tam czujesz?
Bela:„Tak, to prawda, że kocham ten kraj. Wszyscy są tutaj bardzo szanowani. Zawsze przyjemnie jest tu przyjechać, ponieważ czuję się naprawdę komfortowo”.