Potrzebne były trzy sety, aby pokonać naszych słynnych przeciwników Gonzalo Rubio i Ernesto Moreno, z którymi trenujemy.
Bardzo się cieszymy, że mogliśmy razem grać w tym turnieju, w którym czerpaliśmy wiele przyjemności i udało nam się wrócić w tym meczu, aby narzucić nam remis trzeciego seta. Mamy nadzieję, że wiele osób przyszło cieszyć się tym programem.
Coki dodaje, że był to mecz, który mógł obudzić obie strony, gdzie jego drużyna była trochę bardziej szczęśliwa niż Gonzalo i Ernesto. Szczęście się do nich uśmiechnęło, tym lepiej, że odeszli z tytułem.