Franco Stupaczuk: „System rankingowy 2024 jest niesprawiedliwy”

Wywiad przeprowadzony przez naszych kolegów z Relevo, Franco Stupaczuk powrócił do tematu, który porusza graczy: rankingu na rok 2024 Premier Padel.

To nie umknęło nikomu: Premier Padel wchłonie World Padel Tour w przyszłym sezonie, a po dwóch latach współistnienia oba tory wkrótce staną się jednym.

Opuść WPT i zrób miejsce dla nowego rankingu, który, jak powiedzieliśmy kilka tygodni temu, zdecydowanie preferuje dowody stemplowane Premier Padel. Rzeczywiście, pod uwagę zostaną wzięte wyniki z lat 2022 i 2023 na torze finansowanym przez QSI, oprócz trzech dodatkowych wydarzeń, które mogą pochodzić z WPT lub FIP Tour. Dla gwiazd padel świata, będą to zatem trzy najlepsze wyniki sezonu 2023 na World Padel Tour.

Tym samym Franco Stupaczuk i Martin Di Nenno, którzy wciąż mają szansę na zakończenie sezonu na pierwszym miejscu w WPT, będą: jeśli Lebron i Galan pozostaną razem w 2024 roku, trzecia para na światowym torze. Rzeczywiście, Hiszpanie, którzy zwyciężyli w pięciu z ośmiu turniejów w 2022 roku, prawdopodobnie wyprzedzą w rankingu Superpibes.

Sytuacja, której Stupa, który zdecydował się kontynuować grę z Di Nenno w przyszłym sezonie, tak naprawdę nie aprobuje:

„Przyszłoroczny system rankingowy jest wobec nas niesprawiedliwy. W przyszłym roku mimo wszystkich zdobytych punktów będziemy trzecią parą. Nie możemy nagrodzić Galana i Lebrona za punkty, które zdobyli w 2022 roku. Musimy nagrodzić tych, którzy są teraz na szczycie, niezależnie od tego, czy będziemy to my, czy Agustín i Arturo.

Zgadzasz się z Franco?

Publié par
Xan Tafernaberry