Szansa, ale także presja na francuskiego gracza, który widzi wyjątkową okazję, by przyjść do niego po „spróbuj zrobić coś dużego„. Para pozwala sobie na 3 do 4 testów World Padel Tour przetestować i zobaczyć przez resztę sezonu. Wywiad.
Zagram w kolejnych 3 turniejach w World Padel Tour a także Paris Challenger z Adrianem Mercadalem.
Rzeczywiście, jest graczem w pierwszej setce świata. Nie ma nawet 100 lat! w padel, jest jeszcze młody. I on już zna poprzednie wersje. A nawet całkiem dobrze. Dla mnie to szansa na zagranie z graczem, który może dać mi to doświadczenie.
Jest bardzo silnym praworęcznym w locie, wielkim ciosem, który dobrze broni. Adrien doskonale zdaje sobie sprawę z poziomu, jaki chcę osiągnąć w tej drugiej części roku. Miał mieszaną pierwszą część sezonu ze swoim partnerem, Markiem Quílezem Palleją (przyp. Red.. Kto powinien grać z Borją Yribarren Abecia, 68 zawodnikiem na świecie)
Podoba mi się presja, a posiadanie tego gracza stojącego przy mnie to ogromny plus. To jest nadciśnienie. Przygotowuję się do tej drugiej części sezonu. I to już bardzo dobrze się zaczyna.
Drugi sezon będzie miał decydujący wpływ na resztę mojej kariery.
Z Jo coś naprawdę przydarzyło się Mijasowi.
Graliśmy w meczach 6/7, chyba najlepiej padel naszego życia,
Mamy piłkę do meczu, aby pokonać dwa top100 6 / 2 6 / 1, a na koniec pokonaliśmy 6 / 2 6 / 4.
To doświadczenie sprawiło, że chcieliśmy powtórki razem, więc we wrześniu będziemy dwoma pretendentami: Lugo i San Javier.
Mamy dość komplementarną grę, to dla mnie wraz z Benjaminem Tisonem, dwoma graczami, którzy będą liczyć w nadchodzących latach. To dla mnie szansa, że oboje grają dobrze (śmiech).
Mark Bernils ma szalony talent, ale jego cele są zbyt dalekie od moich.
Podczas Mijas WPT był na Ibizie. To fajne, ale nie jest to zgodne z dostaniem się do pierwszej setki i zostaniem świetnym Padel. Myślę, że później wybrałem go dobrze, bo to również w dużej mierze dzięki niemu, jeśli dziś mam okazję zagrać z takim zawodnikiem jak Mercadal.
Rozpoczyna się druga połowa sezonu, a mój cel jest prosty: wejść na szczyt 100.
Jestem z partnerem, o którym marzyłem, a do tej pory było to dość łatwe psychicznie, ponieważ większość meczów rozegrałem w perf, tam będę grał z mniej silnymi przeciwnikami na papierze do previa ( zostaniemy zasiane).
Poradzi sobie z tą presją, jedyną rzeczą, która pozostaje mi do wejścia na szczyt 100.