Cały tydzień World Padel Tour, obwód zawodowy padel, odłożył walizki do Las Rosas. Etap, na którym duże pary zostawiły kilka okruchów dla słabszych.
Nie zatrzymujemy ich już. Marta Marrero i Alejandra Salazar są u bram światowych sióstr Sanchez Alayeto.
Od początku roku te dwie pary nie przestały grać. Co więcej, finał mistrza Madrytu w styczniu już dał LA w tej konfrontacji, która miała się odbyć przez cały rok.
Marrero / Salazar wygrywa zatem ten etap na podstawie wyników 6 / 3 2 / 6 6 / 1.
To okropne, a jednak trzeba powiedzieć: wśród mężczyzn jest Bela / Lima i inni. Bardzo wyraźnie opuściliśmy obszar, w którym pierwsza para światowa policzy Fernando Belasteguin w swoich szeregach. Imponujący gracz regularności, który dobrze gra ze swoimi partnerami. To chyba jego najlepszy strzał.
Przeciwnie, pomimo zmian par, nowych par itp. Nic tego nie robi, Bela / Lima to para, która robi wrażenie.
Paquito Navarro i Sanyo Gutiérrez nauczyli się tego na własnej skórze. Byli całkowicie przytłoczeni doskonałością przeciwnej gry. Zwycięstwo w Las Rozas zajęło tylko godzinę dla niekwestionowanych światowych liczb.
A przede wszystkim powietrzna gra liczb światowych pokazuje, że może być również jednym z kluczy do ich sukcesu. Z dwukrotnie większą ilością punktów za rozbicie, Bela / Lima jest parą, której nie widzimy wady. Na razie…