Co za gra ! Pod koniec spotkania, które trwało 2 godziny 26, Paquito Navarro i Federico Chingotto zdołali potwierdzić swój bilet na półfinał Mistrzowski finał WPT 2023.
A jednak Paquito i Fede rozpoczęli źle, którzy przegrali pierwszego seta. Zdominowani przez Alexa Ruiza i Juana Tello piłkarze Rodriego Ovide wydawali się mieć zły dzień, zwłaszcza Navarro, który wydawał się nieco apatyczny.
Jednak kilka zwycięskich strzałów sprawiło, że Andaluzyjczyk wziął udział w meczu, a kiedy „wyciągnął gitarę”, w końcu był w stanie rozpalić to spotkanie.
Od tego momentu debaty stały się wyrównane i dopiero pod koniec prawdziwej walki rozstawiony z numerem czwartym był w stanie pokonać rozstawiony z numerem piątym, zdobywając 4 punktów wobec 5 punktów dla przeciwników i końcowy wynik wynoszący 90/87 3/6 7/6, ludzie Gaby Reca zakwalifikowali się do ostatniej czwórki i trochę przedłużyli swoją wspólną przygodę.
Paquito, który tytułem zakończył współpracę z Di Nenno, marzy o tym samym z Chingotto. Czy uda mu się to osiągnąć? Przede wszystkim będziemy musieli wygrać w półfinale, a cokolwiek się stanie, nie będzie to łatwe ze zwycięzcami meczu pomiędzy numerami 1 Coello i Tapią oraz Sanyo / Yanguas. Spotkanie, które będziecie mogli śledzić tuż po drugiej kobiecej kwarcie dnia w Canal Plus Sport 360.