Bela: „Na torze, jeśli szybko się nie dostosujesz, jesteś skończony”

Jego przyszłość z Sanyo, ewolucja padel, znaczenie jego rodziny… The Król Bela zwierza się przy mikrofonie Padel Magazine.

Le padel zmienił się

"Wszystko się zmieniło. Wszystkie sporty się zmieniły. Ale myślę, że prędkość gry i teren to rzeczy, które ewoluowały najbardziej.

Mimo że dużo podróżujemy, nie mam trenera mentalnego. Miałem go wtedy, bo go potrzebowałem. Ale od dłuższego czasu nie mam już nikogo. Najtrudniej jest być z dala od rodziny, najważniejsze jest dla mnie to, że mam ich wsparcie. Jeśli moja żona i dzieci mnie wspierają, w końcu przystosowuję się do wszystkiego, co mnie spotyka."

Każdy partner pozwolił Beli się rozwinąć

„Wierzę, że wszyscy partnerzy, których miałem u boku, byli partnerami, którzy wnieśli mi wiele na boisku, każdy w swoim czasie i każdy z własną kondycją. Starałem się dostosować swoją grę, aby wydobyć z mojego kolegi z drużyny to, co najlepsze.

Sanyo/Bela wersja 2.0

„Myślę, że byliśmy ze sobą bardzo szczerzy (z Sanyo). Jesteśmy bardzo mocną parą i czuję, że to właśnie zmieniło się od pierwszego razu. Wiemy, co możemy, a czego nie. Zmieniliśmy też wiele rzeczy.

Le padel zmiany z roku na rok, Sanyo zajął drugie miejsce, a ja w zeszłym roku zająłem trzecie miejsce. Jeśli nie dostosujemy się do zmian w sporcie, bardzo szybko nas to wyeliminuje. W tym roku jest tak samo, musimy dostosować się do nowych par.

Naszym głównym celem jest możliwość udziału we wszystkich turniejach. Mamy 44 i 39 lat, wiemy, że jeśli wykonamy wszystkie etapy obwodów, będziemy bardzo trudną parą do pokonania”.

Aby zobaczyć cały wywiad, znajduje się on poniżej:

Publié par
Wincenty Gallie