Natomiast Juan Lebron, wyraźnie bardzo poruszony wydarzeniami ubiegłego tygodnia i rozstaniem z Galanem, nadal ma kłopoty, jego były kolega z drużyny jest już w pełni zadowolony z Fede Chingotto.
Rzeczywiście, obaj panowie, którzy nie będą jeszcze razem grać w Wenezueli, rozpoczęli już wspólne treningi. I oczywiście ich pierwszy mecz treningowy zakończył się sukcesem przeciwko Jairo Bautista i „Chipi” Muñozowi. Rzeczywiście, ten ostatni zamieścił na Instagramie dość humorystyczny post, w którym wyjaśnia, że on i jego partnerka byli „pierwszymi ofiarami duetu Galan/Chingotto”.
To post, od którego na pewno cieknie nam ślinka: z niecierpliwością czekamy na Fede i Ale w oficjalnym turnieju. A ty ?