Udało nam się porozmawiać z Fredem Richeme, kierownikiem pierwszego sklepu w padel we Francji: francuski Padel Kupuj.
Padel Magazine : Manu Garcia powiedział nam, że bez Ciebie przygoda francuski Padel Kupuj by się nie wydarzyło. Czy możesz nam powiedzieć, jak ten projekt narodził się po Twojej stronie?
Fred Richeme: Pasjonuje mnie od dawna padel. Powiedziałbym, że wiele poświęciłem i spędziłem dużo czasu na i wokół torów jako sędzia i zawodnik. Chciałem pogodzić moją pasję i pracę, stąd pomysł na 100% padel w jednym z najbardziej dynamicznych regionów Francji! Na pewno nie będę najbogatszy, ale kiedy kochasz, to się nie liczy!
PM: Jak wybrałeś lokalizację? Jakie są jego mocne strony?
FR: Miejscowość to szansa, to on zainicjował projekt. Rue Castetnau to ważna arteria w centrum Pau, tuż obok zupełnie nowych Halles. Zapewnia dobrą widoczność centrum miasta i możliwość umieszczenia ekranu telewizora do transmisji obrazów padel.
Sklep jest dość mały i od razu po wejściu rozumiesz, że nie ma nic poza padel. Jak mówię, mamy na stanie w magazynie aż 94 różne modele oraz akcesoria różnych marek. Oferujemy również obuwie i tekstylia różnych marek. A niektórych zakresów nie ma na francuskiej stronie Padel Sklep: to ekskluzywne produkty dla naszych klientów Pau!
PM: Czy możesz nam trochę opowiedzieć o tym, jak działa sklep?
FR: Sklep jest czynny od wtorku do piątku w godzinach 9:30-12:30 i 15:19-9:30 oraz w sobotę 12:30-14:18 i XNUMX:XNUMX-XNUMX:XNUMX.
W każdą środę wieczorem w Club des Bruyères w Pau oferujemy bezpłatne testy od 19:30 do 21:45 z mniej więcej 80 rakietami w cenie od 330€ do 98€. Jest coś dla wszystkich stylów i poziomów gry, a ja jestem tutaj, aby doradzać i kierować wyborami. XNUMX% testów jest kierowanych i przeprowadzanych w formie szkolenia.
PM: Jakie wstępne wnioski możemy wyciągnąć po sześciu miesiącach ćwiczeń?
FR: Pierwsza ocena: mieszkańcy Pau dopiero zaczynają zdawać sobie sprawę, jakie mają szczęście, że mają sklep w 100% padel z tak wieloma możliwościami. Na poziomie osobistym z radością witam ludzi zainteresowanych odkryciem sportu w prezentacji i dzieleniem się z nimi moją pasją. Wielu zaczęło od tego i są teraz klientami. Frekwencja rośnie i pracujemy nad tym, aby wszyscy byli znani, zwłaszcza początkujący.
PM: Wreszcie, jakie są cele na przyszłość?
FR: Stale rośniemy. Wyzwanie polega na przejęciu udziału w rynku od nowych graczy, którzy wybierają się na duże powierzchnie sportowe. Wspieramy wszystkich graczy w ich ewolucji siłą cenową Internetu, dlatego musimy zdywersyfikować komunikację, aby dotrzeć do jak największej liczby osób. Niezłe wyzwanie dla mnie!