W tę środę francuski numer 1, Benjamin Tison, wszedł do Human Padel Toulouse Open ze swoim hiszpańskim kolegą z drużyny Victorem Meną. Mimo wygranego pierwszego seta francusko-hiszpańska para została zatrzymana przez Belluati/Leal.

Francusko-hiszpańska para miała dobry start

Celem Benjamina było zadbanie o jego wejście do Tuluzy. Od pierwszych gier ton jest ustalony. Victor Mena i Benjamin Tison narzucają swój rytm i udaje im się zdestabilizować Javiera Leala i Juana Cruza Belluatiego. Popychana przez publiczność francusko-hiszpańska para zdobyła spektakularne punkty i szybko złamała rywali. Kilka razy Tison i Mena mają okazję do zamknięcia seta, ale para hiszpańsko-argentyńska wycofuje się w puntos de oro. Leal i Belluati w końcu rezygnują z pierwszego seta po kolejnej spornej partii, tym razem wygranej przez Tison i Menę. Przewaga pary francusko-hiszpańskiej 6/3.

Ember prowadził człowieka padel koncepcja

Odwrócona dynamika

W drugiej rundzie Leal i Belluati przybywają z większym pragnieniem. Ponownie w tym secie wygranie jego gry serwisowej staje się trudnym zadaniem. Para francusko-hiszpańska jest bardziej niesforna i naraża się na niebezpieczeństwo. Pewność siebie zmieniła strony, tym razem Belluati i Leal zdobywają decydujące punkty i po kolei przełamują. Drugi set wychodzi na korzyść pary Hispano-Argentyńczyk. Pomimo kilku iskier duetu Tison/Mena, Juan Belluati i Javier Leal wszędzie wracają do jednego zestawu.

Jest to gra w szachy, która rozpoczyna się w decydującej partii. Po obu stronach nerwy są napięte. Ale po raz kolejny to para francusko-hiszpańska pęka jako pierwsza. Po przegranej grze serwisowej Tison i Mena podwajają wysiłki, by wrócić. Belluati i Leal są niewzruszeni w obronie i obrzydzają swoich przeciwników na puntos de oro. Benjamina Tison i Victora Meny już tam nie ma i znowu pękają. Zadanie wydaje się więc niewykonalne dla Francuza z numerem 1 i Hiszpana. Juan Belluati i Javier Leal nie drgnęli i wygrali w 1h41 3/6 6/3 6/2.

Bulluati Leal world padel tour francuski otwarty

Ostatni taniec na WPT dla Benjamina Tisona?

Benjamin Tison nigdy nie pozna 1/8 finału na World Padel Tour. To był „być może” ostatni raz, kiedy widzieliśmy trójkolorowego numer 1 na słynnej niebieskiej torze międzynarodowego toru. Na razie nie wiemy, jaką nazwę i jaką formę przybierze związek obu obwodów między WPT a WPT Premier Padel, tak trudno mówić o ostatnim według niego: „Nie wiemy, kiedy zostanie odkupiony i wiem, że Victor (Mena) chce zrobić kilka, więc ostatni nie jest pewien“, rozwija francuski numer 1.

Benjamin wraca po 5 tygodniach kontuzji, kilka razy zabłysnął w szczególności wspaniałym punktem na wyjeździe z toru. Mimo porażki trójkolorowy jest zadowolony z powrotu na poziom: „Dobrze uderzałem, dobrze uderzałem z woleja, w końcu już mnie nie lobowali. Dzisiaj jak na kogoś, kto wraca po kontuzji i gra u siebie, jestem sfrustrowany, ale myślę, że zagrałem bardzo dobrze“, uważa Benjamin Tison.

Wincenty Gallie

Fan piłki owalnej, okrągłej, ale i sportów rakietowych, ukąsił go padel w młodości w Galicji. Vince, równie dobrze czując się przed kamerą, jak i za mikrofonem, będzie mógł wnieść swoją wizję i doświadczenie jako fan małej żółtej piłki.