Pytanie w związku z tym Premier Padel à Puerto Cabello w Wenezueli nie tyle jest ważne, kto wygrał, ile raczej, kto wziął udział!
Na turniej spadła lawina wypłat, najwyraźniej między innymi z powodu paskudnej grypy żołądkowej! Wszystko to w połączeniu z duszącym upałem stanowiło idealne składniki do rywalizacji na 3. etapie cyklu. Premier Padel !
Nie będziemy kłamać, ten turniej nie jest największym sukcesem obwodu Premier Padel, ale jak to się mówi: praktyka czyni cię kowalem! Kuźnia nie powinna też stać się zbyt duża, gdyż turniej ten nie pozostawi trwałego wspomnienia miłośnikom najlepszych padel ze światem, a ze względu na kontakt z kilkoma graczami, jeszcze mniej z graczami.
Jak zwykle „Trener Zorrus” przedstawia nam swoją analizę turnieju.
Punkt turnieju:
Znalazłem coś dla ciebie, ale potrzeba będzie pomocy naszych przyjaciół, aby wyczarować trochę magii! Panowie i panie, będziemy musieli jeszcze trochę potrzeć podniebienia, abyśmy znów zaczęli marzyć! I tak, jesteśmy chciwi!
Czerwona kartka
Myślę, że najlepiej będzie skierować to do organizacji tego Premier Padel : przyjęcie przez policję na lotnisku w celu tranzytu zawodników (to poprawia nastrój!), duszna temperatura, wirusy, sędziowanie... Krótko mówiąc, zrozumiecie, nie jesteśmy pewni, czy zobaczymy się ponownie w tym roku w przyszłym roku Wenezuela.
Ale moglibyśmy też wysłać jednego do Pabla Lijo: może wierzył, że wenezuelskie ryby jedzą palady?!
FLOPY
Powiem więc, że jak na mój gust było ich tak dużo, że lista byłaby za długa, nawet jeśli dla niektórych odnajdujemy je w tym dziale już od jakiegoś czasu: mój „mistrz” Bela (to tyle, idzie w prawo z Tello), moja „kochana” Martita Ortega, która nie może przybyć, i pozostałe, które zostawię w spokoju… na ten czas!
NAJFATALNIEJSZY:
- Brea / Gonzalez: Zdobyli swoje pierwsze trofeum w sezonie!
- Nieto/Sanz: półfinał i set przegrany w tie-breaku z Coello/Tapią.
- Oczekiwana para „Chingalan” sprostała zadaniu, docierając do finału w swoim pierwszym skojarzeniu.
- Ayats / Guerrero, którego nie jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania w ćwierćfinale.
- Carla Touly, która bierze udział w losowaniu głównym: chodź!
FILM FINAŁOWY
Dla pań był to nieco „smutny” finał, którego mogliśmy być świadkami. Żadnych szaleństw i spektakularnych punktów jak na finał, który i tak stosunkowo dobrze opanowała para Brea/Gonzalez. Pamiętajcie, że „Reina” wciąż jest na swoim miejscu i że w tym roku będziemy musieli na nią liczyć: oczywiście mówiłem o Alejandrze Salazar! W przypadku mężczyzn finały następują po sobie i są podobne „w ramach jednego seta” dla dwóch kosmitów Coello / Tapia! Pomimo wirusa, który również ich dotknął, udało im się zdobyć trzeci tytuł w sezonie w poważnym finale (w którym stracili seta), ale bez większego geniuszu obu drużyn! Myślę, że musieli bardzo chcieć wrócić do domu...
Mała 3-tygodniowa przerwa i spotkanie z naszymi belgijskimi przyjaciółmi, a dokładniej na P2 w Brukseli!
Laurent Imbert, alias Coach Zorrus, to prawdziwa francuska legenda Padel. Od swoich początków w latach 90. wie wszystko o ewolucji Padel we Francji i na całym świecie! Prawdziwy koneser, znany i uznawany przez swoich rówieśników we Francji i za granicą, będzie dzielił się z nami swoją wiedzą na każdym etapie Premier Padel !