Turnieje następują jeden po drugim i dla niektórych nie są takie same. Rzeczywiście pary, które najbardziej zaskoczyły podczas P1 w Riyadzie, zostały już wyeliminowane w Doha…
Pierwszy, co ostatecznie nie jest zaskakujące, to ten, w skład którego wchodzą Salva Oria i Ignacio Sager. Po posiadaniu przeciwstawił się wszelkim przeciwnościom w Arabii Saudyjskiej, obcy weszli frontowymi drzwiami do Kataru. Zmuszeni do poddania się w półfinale przeciwko Coello/Tapia, Oria i Sager przez cały ostatni tydzień korzystali ze swoich zasobów. Do tego stopnia, że wczoraj w silniku nie zostało zbyt wiele paliwa, aby wziąć udział w pierwszym turnieju głównym sezonu. Przegrali 2/6 6/1 2/6 z Chozas/Perino.
Bardziej zaskakująca jest porażka Lucasa Campagnolo i Agustina Gutiérreza z Javim Garcią i Javim Barahoną. Po pokazaniu doskonałego poziomu gry i dotarciu do ćwierćfinału w Riyadzie Argentyńczyk i Brazylijczyk udają się do Kataru. Zaczęli jednak dobrze, ale dosłownie eksplodowali z tyłu. Końcowy wynik 5/7 6/3 6/1 dla Hiszpanów!
Aris Patiniotis i Facundo Dominguez również przeciwstawili się przewidywaniom w Arabii Saudyjskiej, niespodziewanym zwycięstwem nad Fernando Belasteguinem i Lucho Caprą. Jednak wczoraj nie wytrzymali długo w meczu z Teo Zapatą, ponosząc porażkę w dwóch setach 6/4 6/3.
Dzięki tym trzem przykładom mamy nowy dowód na to, że najtrudniejszą rzeczą w sporcie na wysokim poziomie nie jest stworzenie exploita, ale możliwość jego potwierdzenia z czasem…

Xan jest fanem padla. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku zawodników padla, znajduje nietypowe posty lub porusza aktualne tematy. Daje także kilka wskazówek, jak rozwijać sylwetkę do gry w padla. Ewidentnie narzuca swój ofensywny styl niczym na korcie do padla!