Thomas Leygue i Bastien Blanqué zakwalifikowali się do półfinału Mistrzostwa Francji 2022, po zaciętym meczu z Yann Auradou i Manu Vives.

Rozciągnięty przez kołek

Na początku meczu gracze byli spięci stawką, rozstawieni 2 obawiali się pary Auradou/Vives, zwłaszcza na torze, na którym wyjazdy nie są jeszcze dozwolone [będą dziś po południu o pół].

Outsiderzy, rozstawieni z numerem 7, również mieli sporo break pointów, zwłaszcza w serwisie Leygue, ale Aixois i Toulousain zdołali ich wszystkich uratować i osiągnąć tie-break. Tam ubiegłoroczni finaliści zamknęli grę i wygrali 7/3 w decydującym meczu, który był dla nich ulgą.

Dziesięć nieodebranych breakpointów

W rzeczywistości byli wtedy w stanie grać bardziej swobodnie w drugim secie, robiąc pierwszą przerwę dość wcześnie. Vives i Auradou nie byli daleko od podbicia przy 3-3, ale Leygue pięknie obronił nowy breakpoint i był w stanie dotrzymać swojego zaangażowania.

A przy 4-2, ulubiona para nie przepuściła okazji do wystartowania i ponownego wykonania zagrywki przeciwnika, zanim zakończyła kolejną grę. Końcowy wynik tego pięknego meczu: 7/6 6/2.

Ale Vives i Auradou mogą nakarmić żal: że nie zrealizowali żadnego ze swoich 10 break pointów, podczas gdy Blanqué i Leygue, bardziej skuteczni, zdobyli 2 z 7!

W półfinale TS2 będzie przeciwny Nicolas Trancart i Loïc Le Panse, który dziś rano pokonał parę Le Saux/Raichman.

Po 40 latach gry w tenisa Jérôme wpada do puli padel w 2018 roku. Od tamtej pory myśli o tym każdego ranka podczas golenia… ale nigdy nie goli paly w dłoni! Dziennikarz w Alzacji nie ma innej ambicji, jak dzielić się z Tobą swoją pasją, bez względu na to, czy mówisz po francusku, włosku, hiszpańsku czy angielsku.