Pod koniec przedostatniego dnia FIP Rise na Rocks Lane w Londynie Francuzi nie mają już szans na ćwierćfinał.

Bergeron / Moreau: niewiele brakuje do osiągnięcia świetnego wyniku

Johan Bergeron i Maxime Moreau po raz pierwszy zapewnili sobie bilet do ćwierćfinału kosztem swoich rodaków, Arthura Hugounenqa i Pierre'a Vincenta. Seniorzy wygrali pierwszego seta z wynikiem sześć do trzech gemów. Beneficjenci statusu Lucky Loser, Hugounenq i Vincent, dzielnie wykorzystali swoje szczęście i wyrównali po jednym secie. Pod koniec niepewnego trzeciego seta w tie-breaku zwyciężył rozstawiony z numerem siedem: 6/3 – 5/7 – 7/6(3).

Następnie Bergeron i Moreau wrócili wieczorem na boisko, aby rozegrać ćwierćfinał z rozstawionymi z numerem czwartym Szwedem Simonem Vasquezem i Hiszpanem Alvaro Montielem Caruso. Francuzki stoczyły dobrą walkę, ale ostatecznie przełamały się w trzech setach: 6/3 – 3/6 – 6/4.

Barsotti / Castro: zachęcające wyniki

Wendy Barsotti rozpoczęła dzisiejszy poranek od zwycięstwa. Francuzka w towarzystwie Portugalki Catariny Castro Vilela ledwo pokonała przeszkodę Hiszpanek z kwalifikacji Casero/Lasa: 1/6 – 6/4 – 6/4.

Pod koniec popołudnia mieszkanka klubu Palavas wraz z Portugalczykiem rzuciła wyzwanie dwóm innym Iberyjczykom: rozstawionym z numerem drugim rozstawionym z Aną Varo Ramos i Loreną Alonso de Lera. Para francusko-portugalska przegrała w ćwierćfinale w dwóch setach (6/4 – 6/3).

Marcin Szmuda

Zawodowy tenisista, Martin odkrył padel w 2015 roku w Alzacji i wystąpił w kilku turniejach w Paryżu. Dziś dziennikarz, zajmuje się wiadomościami padel kontynuując swój wzrost w świecie małej żółtej kulki!