Po zwycięstwie 6/3 7/5 nad bardzo obiecującymi Juanem Luisem Esbrim i Eduardo Alonso, Sanyo Gutierrez i Momo González wrócił do mikrofonu Padel Magazine o swoich odczuciach po meczu w tym czasie WPT Człowiek Padel Otwarty. Cóż może być lepszego niż wielkie zwycięstwo Argentyńczyka, który w ten czwartek świętował swoją 39. świecę na 20×10 Pałacu Sportu André-Brouat w Tuluzie.

„Zmień taktykę”

Momo González : „To był trudny mecz, wiemy, że Juan Luis i Edu to dwaj bardzo silni gracze. Zdobyli dużo punktów i za każdym razem stawiali nas w trudnej sytuacji. Jak widzieliśmy w drugim secie, oni zaczęli wychodzić na prowadzenie, ale my potrafiliśmy naciskać. Wrażenia są coraz lepsze.”

Sanyo Gutiérrez : "Wiedzieliśmy, że mamy tylko jedną przerwę do tyłu, więc zmieniliśmy naszą strategię i zagraliśmy na dobrym poziomie. Pracowaliśmy dobrze jako para, ale także z Jordim (Munoz Baixas) który towarzyszy nam na ławce. Jordi zaproponował nam nową taktykę, byliśmy pewni, że zadziała i to się opłaciło.

Sanyo-Gutierrez – forhend z woleja

„Dani sprawia, że ​​gram dobrze”

MG : „Tak, rzeczywiście, chociaż trenowaliśmy razem bardzo mało, stworzyliśmy razem świetną komplementarność na torze iz czasem będzie coraz lepiej. Szczególnie, że bardzo łatwo ewoluować u boku Daniego, ponieważ on gra bardzo dobrze, bardzo padel do swojego partnera i muszę tylko wykorzystać piłki, które robi, aby zdobyć punkty.

SG : „Wiemy, że tutaj, w Tuluzie, nie przychodzimy grać na bardzo szybkim torze, podczas gdy w Valladolid jest na odwrót. Trudno jest wyjść z takiego turnieju w Valladolid, ponieważ jest bardzo mało dni na adaptację. Są to różne turnieje, które oczywiście dadzą różne wyniki, dlatego trzeba być bardzo ostrożnym. Jednak na razie skupiamy się tylko na tym turnieju i zobaczymy, co Valladolid zrobi później.

„Poświęcamy czas dla siebie”

Jak wspomnieliśmy nieco powyżej, Argentyńczyk obchodził w ten czwartek swoje 39. urodziny. Była to więc okazja, aby zapytać swojego pomocnika, czy ma prezent dla swojego partnera.

MG : „Oferuję mu dzisiaj zwycięstwo i coś jeszcze, tak (śmiech).”

SG : „Z harmonogramem, jaki mamy w tym roku, spędzam więcej czasu z Momo niż z żoną i dziećmi. Jeśli zaczniemy robić razem inne zajęcia, oprócz padel oznaczać to będzie, że nigdy się nie rozstaniemy. Nie, jest dla nas jasne, że musimy znaleźć czas dla siebie, zadzwonić do naszych bliskich, których nie możemy zobaczyć w ciągu roku. Potem, kiedy przychodzi czas, aby wyjść na tor, żeby się pobawić lub potrenować, oczywiście cieszymy się”.

Sebastien Carrasco

Przyszły naturopata i pasjonat padel, Seb jest dżentelmenem zdrowia/żywności Padel Magazine. Żongluje między olejkami pala, quinoa i olejkami eterycznymi. Od prawie dwóch lat z taką samą pasją zajmuje się nowiną o małej żółtej piłeczce.