Zeszłej nocy przed stadionem Groupama w Olympique Lyon miała miejsce raczej księżycowa scena. Przed meczem Ligue 1 przeciwko Racing Club de Lens kibice tłumnie demonstrowali, narzekając na niezadowalające wyniki klubu w tym roku. Publiczność odpowiedziała na wezwanie dwóch głównych grup fanów, Bad Gones i Lyon 1950.
według Postęp, kilkaset osób pojawiło się na dziedzińcu stadionu, aby głosić przesłanie poprzez piosenki i transparenty. Celem było głównie dwóch liderów: Vincent Ponsot, dyrektor generalny, ale także i przede wszystkim Bruno Cheyrou, szef jednostki rekrutacyjnej.
W swoich protestach niezadowoleni kibice zdają się nie lubić, gdy piłkarze spędzają czas na kortach: „Koty tenisowe i padel, mamy to w dupie”. Dość jednoznaczne stwierdzenie, które pokazuje, że eksplozja padel oczywiscie nie dla kazdego...
Setki kibiców Bad Gones i Lyon 1950 zebrało się przed biurami klubu, by domagać się dymisji Bruno Cheyrou i Vincenta Ponsota oraz domagać się ambicji: „tenis i padel, mamy to w dupie" @BFMLyon @Rmcsport. pic.twitter.com/h51c8O2z3T
— Hugo Frances (@hugofrances_bfm) 12 lutego 2023 r.
Zawodowy tenisista, Martin odkrył padel w 2015 roku w Alzacji i wystąpił w kilku turniejach w Paryżu. Dziś dziennikarz, zajmuje się wiadomościami padel kontynuując swój wzrost w świecie małej żółtej kulki!