W ten weekend pierwszy etap Inclusive wygrały Francuzki Marianne Vandaele i Lorie Pelan Padel Tour (IPT), który odbył się w Barcelonie. Mówią nam.

Pierwsza zarejestrowana drużyna w 100% żeńska!

Marianne Vandaele : „Lorie poprosiła mnie, abym został jej partnerem w obwodzie włączającym Padel Trasa w tym sezonie, turniej składający się z dziesięciu etapów na całym świecie, i od razu się zgodziłem!

Przeżywanie z nim takiego wydarzenia, które promuje włączenie osób niepełnosprawnych i dzielenie się padelem, przemawia do mnie i głęboko mnie dotyka. 

Aby wziąć udział w tym cyklu, tworzone są drużyny składające się z gracza z niepełnosprawnością fizyczną i gracza bez niej. Skontaktowano się z Lorie, aby wzięła udział w obwodzie i poprosiła mnie, żebym jej towarzyszył. Jestem jej naprawdę zaszczycony i wdzięczny. 

Pierwszym przystankiem, jaki mogliśmy zrobić, była Barcelona, ​​więc skorzystaliśmy z okazji. Zgłosiły się 33 drużyny. Najpierw rozegraliśmy 4 mecze grupowe (mecze rozgrywane są w zestawie po 6 meczów). Zajęliśmy pierwsze miejsce w naszej grupie, a następnie przeszliśmy przez ósmą, ćwierćfinał, półfinał i wygraliśmy finał! I jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku, bo poziom jest naprawdę obecny! Osoby z niepełnosprawnością kończyn dolnych, a więc poruszające się na wózkach inwalidzkich, mogły skorzystać z dwóch podskoków, co doskonale równoważy poziom. 

Zwycięstwo jest tym piękniejsze, że jesteśmy pierwszą drużyną składającą się w 100% z kobiet, która zarejestrowała się na torze IPT. Mając świadomość kobiecego padla, zależało mi na jak najlepszym reprezentowaniu kobiet. 

Przywracamy puchar, ale nie tylko. To wydarzenie jest naprawdę bogate w dzielenie się i życzliwość między graczami. Nie mogę się doczekać, aby kontynuować jazdę na tym torze z Lorie!”

Zwycięstwo sportowej rywalizacji i odporności

Lorie Pelan: „W tym IPT najważniejszym elementem każdego meczu była integracja. Zespoły składały się z jednego zawodnika niepełnosprawnego i jednego sprawnego, zapewniając w ten sposób równe szanse wszystkim uczestnikom. Niezależnie od tego, czy miał brakującą rękę, rękę, nogę, czy też poruszał się na wózku inwalidzkim, każdy zawodnik wykazał się niesamowitą siłą psychiczną i fizyczną.

Pomimo wyzwań nasz duet błyszczał. Wytrwale pokonaliśmy cztery mecze grupowe i nadal wygrywaliśmy, triumfując w ćwierćfinale, półfinale i wreszcie w finale. To zwycięstwo nie jest tylko naszym osiągnięciem, ale wynikiem sportowej rywalizacji i odporności.

Fakt, że jesteśmy pierwszą parą kobiet, która wygrała turniej na IPT, jest dla nas naprawdę czymś wyjątkowym. To zaszczyt i przywilej, że możemy w tak znaczący sposób zaznaczyć historię tego konkursu.

To doświadczenie pozostanie wyryte w naszych wspomnieniach jako święto integracji, przekraczania siebie i miłości do sportu. Mamy nadzieję, że nasze zwycięstwo zainspiruje innych do realizacji swoich marzeń, niezależnie od trudności napotykanych po drodze. 

Do zobaczenia ponownie z Marianne w weekend 22 czerwca w Rzymie na kolejnym etapie!”

Xan jest fanem padla. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku zawodników padla, znajduje nietypowe posty lub porusza aktualne tematy. Daje także kilka wskazówek, jak rozwijać sylwetkę do gry w padla. Ewidentnie narzuca swój ofensywny styl niczym na korcie do padla!