W sobotnie popołudnie odbył się drugi półfinał kobiet Gemma Triay / Marta Ortega i Delfina Brea / Beatriz Gonzalez. Mistrzowie Majora we Włoszech zamierzali po raz kolejny wrócić do finału, by odnotować drugi sukces z rzędu. Niestety dla nich, dzisiaj trafili na bardzo sprawne „superpiby”, które nie pozostawiły im żadnych szans.

„Superpiby” w akcji

Ten początek meczu wydawał się co najmniej wyrównany w pierwszych grach. Obie pary szły cios za cios i nie zamierzały odpuścić tego 20×10 z Madrytu. Jednak pod względem technicznym Delfi i Bea dali z siebie wszystko, aby objąć prowadzenie i umocnić swoją przewagę w grze (4/2). Solidny zarówno w obronie, jak iw siatce duet Hispano-Argentyńczyków zdołał narzucić swoją grę, nie pozostawiając rywalom znikomych szans i osłabiając zagrywkę Martity Ortegi (5/2). W zaledwie 38 minut Argentyńczyk i mieszkaniec Malagi wygrali pierwszego seta 6:2.

Zwycięstwo Bea Gonzalez i Delfi Brea

Niepowstrzymany i oportunistyczny

Psychicznie Marta i Gemma nie były w stanie wrócić do meczu na początku drugiej rundy. Rzeczywiście, para Brea/Gonzalez od początku wykorzystała okazję do stworzenia sobie przerwy i z pełną pewnością siebie podopieczni Gaby Reca niczym wirtuozi rozwinęli swój wynik, wprowadzając tym samym w wątpliwość rywali (3/1). Otrząśnięci z ciosów, które otrzymali, były numer 1 i jego partner byli w stanie podnieść głowy z wody, ale to nie wystarczyło, by zaimponować oprawcom tego dnia, którzy równie przenikliwie stawiali coraz więcej w finale (5/2). Niepowstrzymani, dwaj gracze zaoferowali publiczności, która przybyła masowo, prawdziwą klasę mistrzowską padel i zamierzają dołączyć do pierwszego finału na torze Premier Padel, Ariana Sanchez i Paula Josemaria.

Teraz czas na drugi półfinał mężczyzn, w którym Arturo Coello / Agustin Tapia zmierzą się z niespodziewaną parą Maxi Sanchez / Lucho Capra.

Sebastien Carrasco

Przyszły naturopata i pasjonat padel, Seb jest dżentelmenem zdrowia/żywności Padel Magazine. Żongluje między olejkami pala, quinoa i olejkami eterycznymi. Od prawie dwóch lat z taką samą pasją zajmuje się nowiną o małej żółtej piłeczce.