Prawie byliśmy świadkami pierwszej niespodzianki w kobiecej tabeli Premier Padel Madryt P1 podczas starcia par hiszpańsko-portugalskich.

Jessice Castello i Sofii Araujo uszło to na sucho. Po przegranej pierwszego seta z drugą parą hiszpańsko-portugalską, Merino/Nogueirą, rozstawiona 7 zdołała wrócić do gry i zamknąć spotkanie po tie-breaku ze wszystkimi niebezpieczeństwami.

Zdecydowanie Castello i Araujo, dwaj gracze, którzy do tej pory grali na lewej stronie, mają trudności ze znalezieniem odpowiedniej chemii. Hiszpan i Portugalczyk, obaj o utalentowanej i agresywnej sylwetce, są z pewnością zdolni do błyskawicy, ale ich nieregularność płata im figle.

Dziś prawie przegrali z dwoma przeciwnikami, którzy nie byli faworytami na papierze, ale są przyzwyczajeni do strzałów i po raz kolejny potrafili wykorzystać swoje szczęście w pełni.

Końcowy wynik 3/6 6/3 7/6 dla Jessiki i Sofii, które po bitwie trwającej ponad 2:30 potwierdzają swój bilet do następnej rundy. W szesnastej kolejce hiszpańsko-portugalska para wyłoni zwycięzcę meczu Marina Martinez Lobo / Lorena Rufo i Araceli Martinez / Teresa Navarro.

W międzyczasie do zobaczenia w pozostałych meczach, do zobaczenia poniżej:

Xan jest fanem padel. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku osób padelwyszukuje nietypowe posty lub zajmuje się aktualnymi tematami. Zawiera również wskazówki, jak rozwijać swoją sylwetkę padel. Najwyraźniej narzuca swój ofensywny styl jak na boisku padel !