Tito Allemandi to zawodnik z innego drewna. Ten, który ma rozpoczął swoją karierę zawodową w wieku 26 lat, mając za sobą zaledwie dwa lata praktyki i po okresie bezrobocia, zdecydowanie ma mentalność wojownika.

Udowodnił to po raz kolejny w ten weekend w Asunción, grając przez prawie dwie godziny z otwartą lewą ręką. Tak naprawdę nie mówimy tu o małym rozcięciu, gdyż Argentyńczyk po meczu musiał udać się do szpitala na założenie piętnastu szwów, co widać w poniższym poście na Instagramie:

Mimo to był w stanie wytrzymać z bólem dwie godziny i maksymalnie wykorzystać możliwości Arce'a i Dal Bianco numer 1. Te ostatnie przeważają pod koniec napięcia 2/6 6/4 7/6. Co więcej, pamiętamy, że w momencie kontuzji – która nastąpiła po kontakcie z siatką, która wydawała się niegroźna – debaty dominowała para z numerem 2 (6/2 2/1 40-30)…

Dla tych, którzy chcieliby przypomnieć sobie moment kontuzji, dzieje się to tuż poniżej:

https://www.youtube.com/live/N8hT1yJWFc4?si=beS3O4B5GuWELW3_&t=10150

Zwykle Argentyńczyk dobrze utrzyma swoje miejsce na Panama Open, gdzie w czwartek ma wystartować z Tolito Aguirre.

Xan jest fanem padla. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku zawodników padla, znajduje nietypowe posty lub porusza aktualne tematy. Daje także kilka wskazówek, jak rozwijać sylwetkę do gry w padla. Ewidentnie narzuca swój ofensywny styl niczym na korcie do padla!