To właśnie w tym momencie powstał zakład Siux narodził się, pielęgnując śmiałą ambicję stania się niezbędnym punktem odniesienia zarówno w Hiszpanii, jak i za granicą.

Pewnego razu ... Siux...

Dwanaście lat później zakład nie tylko się powiódł, ale stał się prawdziwym poświęceniem.

Siux znajduje się dziś u szczytu swojej świetności, zdobywając pozycję głównego gracza na rynku padel i oferowanie coraz bogatszej i bardziej innowacyjnej gamy produktów.

Firma wyróżnia się bogactwem i różnorodnością swoich paluszków, ale nie ogranicza się do prostej kolekcji rakiet. 

Od projektu zestawu po bagaż, piłki i chwyty, łącznie z niedawnym wejściem do konstrukcji kortów padelhiszpańska marka wyróżnia się nieustannym zaangażowaniem w innowacje i rozwój najnowocześniejszych technologii.

Współpracuje także z najlepszymi zawodnikami na świecie, takimi jak Sanyo Gutiérrez, Franco Stupaczuk i Patty Llaguno, aby promować i rozwijać ten sport w skali globalnej.

Zagłębiając się w etymologię słowa „Siux”, odkrywamy, że swoje korzenie wywodzi od nazwy indiańskiego plemienia Siuksów.

Lud ten, znany ze swoich umiejętności łowieckich, prosperował w walce z europejskimi najeźdźcami aż do końca XIX wieku.

Termin „Sioux” to coś więcej niż tylko nazwa plemienna, to dziedzictwo dumnego i odpornego ludu, który naznaczył historię Ameryki Północnej.

Powiąż markę Siux dla tego plemienia o bogatej historii i znacznych wpływach reprezentuje chęć przywłaszczenia sobie wartości siły i wytrwałości.

Czerwony, fetyszowy kolor Siux, nawiązuje także do Czerwonej Chmury („Czerwona Chmura”, 1821-1909), znakomitego wojownika, przywódcy i potężnego stratega, a także ważnego koloru w kulturze Siuksów, symbolizującego siłę, odwagę i moc.

Dziś przedstawiam Wam dwa z czterech modeli, które wybrałam z obszernego katalogu hiszpańskiej marki.

Zdecydowałem się skupić na wersjach Pro, które oferują maksymalną wydajność.

Należy jednak pamiętać, że wszystkie te modele są również dostępne w wersjach Light (lżejsze) i Go (bardziej odpowiednie dla początkujących).

Fenix ​​kontra ST3

Mamy do czynienia z dwiema wysoce konkurencyjnymi rakietami przeznaczonymi dla graczy, którzy lubią uderzać mocno, bardzo mocno.

Obydwa oferują ogromną moc, ale o różnych charakterystykach.

ST3 oferuje lepszą zwrotność i zauważalną skuteczność w obronie, natomiast Fenix ​​​​4 wyróżnia się w sektorze ofensywnym dzięki wyraźnemu wyważeniu głowy i powłoce 21 K, co daje mu niekwestionowaną pozycję lidera.

Te dwie pala są przeznaczone dla zaawansowanych graczy, którzy posiadają doskonały poziom techniczny i znacznie przewyższają swoich poprzedników z poprzedniego sezonu pod względem mocy i wydajności.
Nie są zalecane dla początkujących i średniozaawansowanych graczy, ponieważ mogą nie osiągnąć pełnego potencjału, co może prowadzić do frustracji, irytacji, a nawet kontuzji.

W najbliższych dniach opowiem Wam o dwóch ostatnich rakietach, które testowałem. Modele te są nieco bardziej wszechstronne niż ST3 i Fenix ​​​​4, więc przypadną do gustu szerszemu gronu graczy.

Stéphane Penso

Fan padel, Stéphane został oficjalnym testerem planety padel w Europie. Wszystko przechodzi przez jego fachowe ręce. Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu w świecie wędrówek w rakietach śnieżnych jest w stanie zeskanować Twój sprzęt od stóp do głów!

Tagi