Upał Marbelli nie przeszkadza najlepszym parom World Padel Tour, którzy w środę byli nieustępliwi.

Dziś zadebiutowały gwiazdy toru i nie zawiodły! Rzeczywiście, wielcy faworyci odnieśli przekonujące zwycięstwa, pozostawiając swoim przeciwnikom przez większość czasu tylko okruchy.

Zwycięskie w Austrii Coello i Tapia wciąż robią wrażenie. W obliczu Coki Nieto i Pablo Cardona, numer 1 nie zrobił w koronce. Wygrywają 6/1 6/2, nie zapominając o zrobieniu show!

Ich obecni najwięksi rywale, Martin Di Nenno i Franco Stupaczuk, nie czekali dłużej, wygrywając 6/2 6/3 z weteranami Diazem i Silingo. Spokojny debiut w turnieju mieli również grający u siebie Sanyo Gutiérrez i Momo Gonzalez. Było to bardziej skomplikowane dla Bela i Yanguasa przeciwko Moyano / Gilowi ​​(7/6 3/6 6/3), ale i tak mija w dniu, w którym nie będzie żadnych niespodzianek wśród dżentelmenów.

Wśród dziewcząt Paula Josemaria i Ariana Sanchez pokonały Eli Amatriaina i Sofię Saiz (6/1, 6/1), a Gemma Triay i Alejandra Salazar pokonały Marchetti/Pappacena (6/1, 6/3).

Należy zauważyć, że poza Sainz/Osoro, wszystkie czołowe rozstawienia utrzymały swoją pozycję w pierwszej rundzie rywalizacji w losowaniu kobiet.

Wszystkie wyniki ICI.

Xan jest fanem padel. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku osób padelwyszukuje nietypowe posty lub zajmuje się aktualnymi tematami. Zawiera również wskazówki, jak rozwijać swoją sylwetkę padel. Najwyraźniej narzuca swój ofensywny styl jak na boisku padel !