Alix Collombon i Lorena Rufo zakwalifikowały się dziś wieczorem do 8e finału Greenweez Paris Major, pozostawiając jedynie okruchy swoim ówczesnym przeciwnikom, Hiszpankom Sarze Pujals i Lourdes Pascual.

Od 34 do 30 stopni

Podczas gdy temperatura ponownie spadła poniżej 30 stopni (po tym, jak dziś po południu osiągnęła maksimum wynoszące 34 stopnie), Francuzka i jej hiszpańska koleżanka z drużyny rozpoczęły mecz nieco nieregularnie, naznaczone błędami po obu stronach. Para nr 11 trzykrotnie przechwyciła serwis przeciwnika, a raz oddała go w secie. Faworyci wygrywają pierwszego seta 6/3, wykazując się marginesem bezpieczeństwa, który pozwala im patrzeć w przyszłość.

Drugi set okazał się jeszcze szybszy, przy takim samym stosunku zdobytych (3) i straconych przełamań (1), ale żadnego gema serwisowego nie wygrali Hiszpanie, którzy w ciągu godziny przegrali 6/3 6/1 1. Collombon / Para Rufo bez większego napięcia zdobędzie w tym meczu aż 15% punktów.

Pojedynczy cień na tablicy

Jedynym minusem była niewielka frustracja Alixa Collombona w kilku gemach serwisowych w drugim secie. Po utracie zaręczyn w 1er po kilku remisach Francuzka była jednak w stanie podnieść poprzeczkę do 5e grę, ratując wznowienie po przewadze 15-40.

Ale prawdą jest, że zbyt krucha opozycja tamtego dnia pozwoliła na niewielką dekoncentrację. Będziemy zatem musieli dokręcić jeszcze kilka śrub, aby jutro na ósmym miejscu nie dać się zaskoczyć parze nr 18 Beatriz Caldera / Ana Catarina Nogueira. Ten ostatni przybędzie dzisiaj z pełnym zaufaniem po wyeliminowaniu sióstr Alayeto w trzech rundach (6/3 5/7 6/4).

Po 40 latach gry w tenisa Jérôme wpada do puli padel w 2018 roku. Od tamtej pory myśli o tym każdego ranka podczas golenia… ale nigdy nie goli paly w dłoni! Dziennikarz w Alzacji nie ma innej ambicji, jak dzielić się z Tobą swoją pasją, bez względu na to, czy mówisz po francusku, włosku, hiszpańsku czy angielsku.