Publiczność obecna na Plaza Mayor w Valladolid z niecierpliwością oczekiwała ostatniego meczu dnia między dzieckiem kraju, Arturo Coello i jego partnerem Agustinem Tapią, przeciwko Javierowi Garrido i Lucasowi Campagnolo. Wydaje się jednak, że ich dzień padel kończy się nieco wcześniej niż oczekiwano.

Rzeczywiście, zawodnik Auriverde nie mógł wejść na tor z powodu kontuzji. To zła wiadomość dla pary hiszpańsko-brazylijskiej, która po szalonym pojedynku dzień wcześniej z Mike'iem Yanguasem i Fernando Belasteguinem zakwalifikowała się do niesamowitego półfinału. Po tej rezygnacji jest zatem naturalne, że numery 1 w rankingu WPT zakwalifikują się do niedzielnego finału. Dwa cuda padel świat zmierzy się zatem ze zwycięzcami Człowieka Padel Open, Martin Di Nenno i Franco Stupazcuk.

Te ostatnie są w doskonałej dynamice i zamierzają kontynuować swoją dynamikę. Dziś po południu Argentyńczycy odpadli Ale Galan i Jon Sanz w niesamowitym pojedynku. Po drugiej stronie 20×10 kolejna para rękawów czeka na „los Superpibes”. Rzeczywiście, Valladolid oznacza powrót niepokonanych w tym sezonie, którzy wracają bardziej zmotywowani niż kiedykolwiek, aby zdobyć nowy tytuł na ziemiach „Króla Artura”.

Do zobaczenia jutro, zaraz po spotkaniu pań. Ta gra będzie następna na kanale +.

Sebastien Carrasco

Przyszły naturopata i pasjonat padel, Seb jest dżentelmenem zdrowia/żywności Padel Magazine. Żongluje między olejkami pala, quinoa i olejkami eterycznymi. Od prawie dwóch lat z taką samą pasją zajmuje się nowiną o małej żółtej piłeczce.