To był szok po półfinale P1 w Madrycie. Pojedynek na szczycie pomiędzy Chingotto/Navarro a Sanyo/Gonzalez spełnił wszystkie swoje obietnice.

Chingotto / Paquito obalił mecz

Początek spotkania jest słaby dla Momo Gonzaleza i Sanyo Gutierreza. Para Hispano-Argentyńska walczyła o zwiększenie intensywności i przełamała się w pierwszej grze serwisowej. Chingotto i Paquito dobrze rozpoczynają grę, ale szybko dołączają. Stopniowo Momo i Sanyo odzyskują pewność siebie i wracają na wyżyny. Ci drudzy wykorzystają nawet przewagę, tym razem rozbijając rywali.

Ale kiedy jedna para przejmuje kontrolę, druga znajduje odpowiedź. „El Raton” i Paquito wracają zremisowani i popychają Momo i Sanyo do tie-breaka. Zawodnicy Gabriela Recy załamują się w pierwszym secie. Korzyść dla pary Gutierrez / Gonzalez.

Paquito podnosi głos

Kilka razy w pierwszym secie widzieliśmy, jak Paquito Navarro się denerwuje. Zirytowany swoimi błędami, Andaluzyjczyk wydawał się poirytowany na ławce. Jednak od początku drugiej rundy Paquito odzyskuje swoją magię. Chingotto podąża za nim i błyszczy ze swoim partnerem. Obaj gracze podnoszą swój poziom gry i przyjdź, aby przeszkadzać Momo i Sanyo. Drugi set jest jednostronny i zawodniczki Gabriela Recy remisują.

Niestrudzony Chingotto

W trudnej sytuacji Momo i Sanyo znajdują środki, by uspokoić furię Chingotto/Paquito. Para hiszpańsko-argentyńska przełamała się iw decydującym secie szybko prowadziła 3:0. Głową w dół, wpatrując się w przestrzeń, gracze Gabriela Reca wydają się być na dnie dołka przy zmianie stron. A jednak Chingotto i Paquito odwracają losy szalonego scenariusza.

Podobnie jak Federico Chingotto, duet odzyskuje moc i sprawność. Kręcący się i nienaganny w defensywie „El Raton” jest przy wszystkich piłkach i sprawia, że ​​​​publiczność w Madrycie rośnie. Momo i Sanyo wpadają w fałszywy rytm i nie mogą już tego robić fizycznie. Momo Gonzalez nawet zasłabnie ze skurczów przy 3/3. Obie tenisistki nie wrócą i w decydującym secie przegrywają sześć gemów z rzędu. Zwycięstwo w 2h 24 dla Chingotto i Paquito 6/7 6/1 6/3.

Statystyki Momo Sanyo Paquito Chingotto

Czy trzeci finał będzie tym właściwym?

Zawodnicy Gabriela Recy są w świetnej formie. Wciąż szukają pierwszego wspólnego tytułu, Sunday, Paquito i Chingotto zagrają swój trzeci finał (Tuluza, Rzym, Madryt). Para hiszpańsko-argentyńska mogła znaleźć jego oprawców w Rzymie, Coello/Tapia, ou zaskakująca para Capra / Sanchez. Odpowiedz wieczorem.

Wincenty Gallie

Fan piłki owalnej, okrągłej, ale i sportów rakietowych, ukąsił go padel w młodości w Galicji. Vince, równie dobrze czując się przed kamerą, jak i za mikrofonem, będzie mógł wnieść swoją wizję i doświadczenie jako fan małej żółtej piłki.