Po zakończeniu sezonu krążą plotki. Gdy gracze zaczynają przygotowywać się do roku 2024, wszędzie słyszymy ogłoszenia o nowych stowarzyszeniach.

Później Sanyo/Paquito, wielu internautów wyobraża sobie Fernando Belasteguina i Lucho Caprę razem w 2024 roku. Na razie oczywiście nie jest to nic oficjalnego i zwykle będziemy musieli poczekać do końca sezonu, aby dowiedzieć się więcej. W chwili pisania tego tekstu Bela gra z Miguelem Yanguasem, a Capra nadal jest kolegą z drużyny Maxi Sancheza.

Ale w przyszłym roku duet dwóch Argentyńczyków mógłby mieć sens. Po pierwsze, Bela miał problemy zdrowotne pod koniec sezonu, a jeśli tak, to pozostaje niesamowitym konkurentem, nie jest już w stanie grać głównych ról. Czy po skorzystaniu z całego doświadczenia „Bossa” Yanguas nie będzie chciał postawić na młodszego i zdecydowanego gracza?

Jeśli taka będzie decyzja młodego Andaluzyjczyka, Capra wydaje się być dobrym wyborem dla Fernando, który swoje najlepsze dni miał u boku leworęcznych, a który jest lewym skrzydłem o raczej defensywnym i pracowitym profilu. Tak jak to robił w całej swojej karierze, ten wybitny zawodnik mógłby pozwolić Lucho pobawić się na krześle, a na finiszu zająć środek, który w uderzeniu jest groźniejszy od Beli.

Nie wiemy jeszcze, czy ci dwaj mężczyźni rzeczywiście połączą siły w 2024 r., ale na papierze mogą stworzyć bardzo uzupełniającą się parę!

Xan jest fanem padel. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku osób padelwyszukuje nietypowe posty lub zajmuje się aktualnymi tematami. Zawiera również wskazówki, jak rozwijać swoją sylwetkę padel. Najwyraźniej narzuca swój ofensywny styl jak na boisku padel !