Aby odpowiedzieć na niektóre komentarze, w których zwrócono się do nas o wyjaśnienie opinii na temat postu dotyczącego kontrowersje wokół „początkujących” graczy, których można było spotkać na Majorze... postaramy się wyjaśnić nasze przemyślenia i odpowiedzieć.
Porównać P2000 z majorem?
Wydaje mi się, że w tym poście nie mówimy o tej samej kategorii. Są P2000 i Major. Porównanie ich wydaje się trochę... kosmiczne (przepraszam za słowo, innych w tej chwili nie możemy znaleźć)?
Co więcej, niezależnie od tego, czy jest to Cyril Hanouna, Manu Vives, czy inni, nie mają żadnych zaproszeń lub nie mają ich więcej… A przyznając, że są, ogólnie mówimy o P2000 / P1000 lub ewentualnie FIP Tour.
Po co więc koniecznie wracać do felietonisty TPM na temat, który go nie dotyczy?
We Francji toalety będą przydzielane Francuzom podczas ich zajęć specjalistycznych. A ci gracze wiedzą, jak grać, zwłaszcza że w zeszłym roku było kilka świetnych przygód.
Manu Vives nie miał toalety w tej konkurencji. Więc nawet jeśli dostał... OK, niezłe klapsy... to było w kwalifikacjach i nie dostał prezentu (delikatnie mówiąc).
A Manu Vives wie, jak grać, zna zasady i jest bardzo zaangażowany w swój profesjonalny projekt…
Toalety z pewnymi minimalnymi wymaganiami?
Wreszcie, jak napisano w artykule, nie jesteśmy przeciwni toaletom. Wręcz przeciwnie, jeśli może to pomóc w motywowaniu graczy w danym momencie... Ale czy PŚ mogłyby mieć minimalne wymagane kryteria, takie jak znajomość taktyki padla, minimalna pozycja w FIP?
Chociaż tak, zorganizowanie turnieju FIP w Azji to nie to samo, co zorganizowanie turnieju FIP w Hiszpanii, zgadzamy się…
Ale to pozwoliłoby uniknąć w kwalifikacjach „początkujących” w dosłownym tego słowa znaczeniu… gorzej nawet w głównym losowaniu, a jeszcze gorzej nawet w jednym z 4 głównych turniejów, które mają być największymi turniejami w świat, świat…
Mówimy to, ponieważ Francja bezpośrednio to wykorzystała, zdobywając pośrednio tytuł mistrzowski w drugiej rundzie głównego losowania turnieju Major. Stąd ten artykuł, aby uniknąć oskarżenia o szowinizm (którym z pewnością jesteśmy trochę), gdy być może pewnego dnia wrócimy do tego tematu.

Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.