Nie jestem faworytem przeciwko Maxiemu Sanchezowi i Gonzalo Rubio Doha, Miguel Lamperti i José Jimenez stoczyli świetną walkę, przegrywając w dwóch zaciętych setach: 7/6 (8) 6/4.

Jeśli para hiszpańsko-argentyńska będzie zadowolona ze swojego poziomu gry na początku sezonu, musi jeszcze popracować nad pewnymi automatyzmami. Dowód w postaci punktu meczowego przeciwko Rubio / Sanchezowi.

Mamy do czynienia ze szczególną sytuacją, po ukośnym uderzeniu leworęcznego Gonzalo Rubio Miguel Lamperti decyduje się opuścić obóz, aby odebrać piłkę od strony partnera. José szybko rozumie, że Miguel, wyższy od niego, uderzający z forhendu, ma większe szanse na dobrą regenerację i dlatego bardzo szybko się oddala. Zawodnik Bahia Blanca dotyka piłki, ale nie odda zwycięskiego strzału. Obaj zawodnicy zmieniają się, leworęczny Jimenez ponownie uderza i jesteśmy świadkami… kolejnego uderzenia Rubio po przekątnej.

Jednak tym razem młody partner „Miguelito” przewiduje i bardzo szybko wbija piłkę w siatkę, aby odbić piłkę. Problem, Jimenezowi nie udaje się oddać zwycięskiego strzału, a Lamperti w sytuacji dość podobnej do pierwszego, ponownie dośrodkował, by zagrać piłkę forhendem... W rezultacie o mało nie uderza rakietą partnera w głowę o kilka centymetrów i nie jest na swoim stanowisku, aby obronić kończący mecz rzut Rubio... 45-letni zawodnik, wyraźnie zdenerwowany, przez chwilę pozostaje na ziemi, a pozostaje pytanie: kto miał tę piłkę zagrać ?

Aby zobaczyć wideo, kliknij ICI ! Nie wahaj się i powiedz nam, co myślisz w komentarzach!

Xan jest fanem padla. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku zawodników padla, znajduje nietypowe posty lub porusza aktualne tematy. Daje także kilka wskazówek, jak rozwijać sylwetkę do gry w padla. Ewidentnie narzuca swój ofensywny styl niczym na korcie do padla!