Był to najbardziej wyczekiwany plakat dnia: obecni numerowie, Arturo Coello i Agustín Tapia, walczyli z wiecznym Juanem Lebronem i Alejandro Galanem o miejsce w finale w Düsseldorfie. W szalonym meczu, który wywołał dreszcze, Juan Lebron i Alejandro Galan pokonali swojego bestii, Coello/Tapię, po ponad 2 godzinach gry i 30 minutach 3:6, 7:6(8), 6:4.

Było to piąte starcie obu par w tym sezonie, a poprzednie cztery jak dotąd wygrały Coello/Tapia, przy czym po drodze doszło do kilku drobnych kontrowersji.

Coello/Tapia, wszystko pod kontrolą

Zagrało kilka piłek i ton tego spotkania jest już ustawiony. W odróżnieniu od pierwszego tego dnia półfinału mężczyzn, wygrali Stupaczuk i Di Nenno, zwycięskie uderzenia szybko wdarły się na tor w Düsseldorfie, mimo niesprzyjających dla pałkarzy warunków.

Początek meczu jest dość wyrównany i jeśli Lebron i Galan pierwsi przełamią, to od razu zostają złapani. Coello i Tapia pokazują swoją siłę i ponownie się przełamują, przejmując kontrolę w pierwszej rundzie.

Alejandro Galan i Juan LeBron próbują wszystkiego. Siatki, uderzenia, długie linie, wszystko, co może zdestabilizować przeciwników. Jednak trzeba czegoś więcej, aby zasiać chaos wśród numerów jeden na świecie, którzy bez większych trudności wygrali pierwszego seta: 6-3 .

Napięcie i mentalność Lebrona/Galana

Żadnego buntu dla byłych liderów świata, całkowicie osaczonych przez ataki swoich przeciwników. Alejandro Galan popełnił serię błędów, dzięki czemu Coello i Tapia wykorzystali przewagę na początku drugiej rundy i podpisali pierwsze przełamanie, zdobywając dwa przestoje i osiem punktów z rzędu.

W tej części napięcie jeszcze wzrośnie po ostrej wymianie zdań między Juanem Lebronem a sędzią po zbyt długim serwisie Agustína Tapii. „Jeśli naprawdę mówisz, że ta piłka jest dobra, to odchodzę, bo szkoda” – to słowa lekkomyślnego Lobo. Mały szok dla Juana Lebrona i Alejandro Galana, którzy wracają w tej rundzie i przełamują się, aby wrócić na właściwe tory.

Obu zespołom udaje się utrzymać serwis, a wymiany stają się zrównoważone. Pomimo seta, który obronił po serwisie dla pary Coello/Tapia, a także po ogromnej różnicy zdań pomiędzy Lebronem i Galanem, jest całkiem naturalne, że w drugim secie dojdzie do tie-breaka.

Każde spotkanie par Coello/Tapia i Lebron/Galan wydaje się naznaczone kontrowersjami sędziowskimi. Po tym, jak piłka Tapii znajdowała się zbyt długo na serwisie, nowy faul pary hiszpańsko-argentyńskiej wywołał irytację obu par po usłyszeniu wideo sędziego, który przerwał grę na kilka minut.

Pięć setów później poprzednie numery światowe wróciły do ​​jednego seta wszędzie.

Wynik drugiej rundy: 7-6 (8).

ALEJANDRO-GALAN-NIEMIECKI-OTWARTY-2023

Pod koniec napięcia Lebron i Galan dokonują zemsty

Świetny start Lebrona i Galana, którzy po zwycięstwie w drugiej rundzie byli pełni pewności siebie. Pod koniec pierwszego gema zawieszonego na zagrywce Arturo Coello zdobyli pierwszy złoty punkt w tym decydującym secie i boleśnie potwierdzili to nowym złotym punktem.

Byli niedaleko od zatonięcia, numer jeden na świecie. Dotknięci psychicznie i fizycznie Coello i Tapia nie odeszli daleko od 0-4. W trzeciej partii, przy stanie 40-40, w końcu udało im się zamienić złoty punkt i w tym secie wrócić do wyniku 3-2, wciąż tracąc jedno przełamanie. Ale nadzieja nie gaśnie wśród królów obwodu.

Podobnie jak w przypadku tego zestawu, ostatnia gra toczy się o kolejny złoty punkt. A ponieważ nie możemy uczestniczyć w spotkaniu Coello/Tapia i Lebron/Galan bez kontrowersji z sędzią, ostatni punkt pozostanie zaznaczony siatką dotkniętą przez Arturo Coello, decyzją sędziego wideo. Wynik końcowy: 6-4.

Piękny obraz pojawi się na koniec spotkania, podczas uścisku dłoni. Lebron długo rozmawiał z Agustinem Tapią i Arturo Coello, przepraszając za to, co mogło się między nimi wydarzyć od początku sezonu. Uczciwa gra dla Lobo, który ma jutro spotkanie ze swoim partnerem Ale Galanem na spotkaniu XXL z kilkoma super zawodnikami, którzy w ostatnich tygodniach byli w doskonałej formie.

Finały odbędą się jutro, od godziny 11:XNUMX Canal +. Komentarze: Laura Clergue i Sébastien Heulot.

Gwenaelle Souyri

To jej brat pewnego dnia powiedział jej, aby towarzyszyła mu na korcie do padla i od tego czasu Gwenaëlle nigdy nie opuściła kortu. Z wyjątkiem sytuacji, gdy chodzi o oglądanie transmisji Padel MagazineZ World Padel Tour… Lub Premier Padel…lub Mistrzostwa Francji. Krótko mówiąc, jest fanką tego sportu.