To mała niespodzianka, która właśnie miała miejsce w Maladze! Paquito Navarro i Federico Chingotto, którzy byli w doskonałej dynamice, zostali pokonani przez Alexa Ruiza i Juana Tello, którzy wcale nie przybyli z taką samą dawką pewności siebie.

Pokonani w XNUMX/XNUMX finału w Rzymie przez Sanz/Nieto iw trudnej sytuacji wczoraj przeciwko Bergamini/Ruiz, zawodnicy Rodriego Ovide'a nie wydawali się być na swoim najlepszym poziomie przed rozpoczęciem meczu. Niemniej jednak, po małym pokoju między Ruizem a Navarro, to outsiderzy zaczęli najsilniej, biorąc zagrywkę swoich rywali.

Z tyłu Chingotto i Navarro zareagowali szybko, ale ogólna dynamika była bardzo korzystna dla Tello i Ruiza, którzy byli w stanie wygrać bardzo zaciętego pierwszego seta 7/5.

Co ciekawe, porażka w pierwszym secie nieco uwolniła podopiecznych Gabi Reca, którzy następnie weszli w wielki punkt kulminacyjny. Zremisowali seta w mgnieniu oka, po raz kolejny byli faworytami w trzecim secie.

Ale po raz kolejny nic nie poszło zgodnie z planem, a „Kapitan Ameryka” i „El Gato” z kolei dobrze się bawili, grając cztery mecze z rzędu. To było zbyt wiele dla Sewilli i rodowitego Buenos Aires, którzy nigdy nie mogli wrócić.

Alex Ruiz i Juan Tello wygrywają 7/5 1/6 6/1 i podobnie jak w Walencji dwa tygodnie temu kwalifikują się do finałowej czwórki. Czy zagrają razem swój pierwszy finał? W tym celu będą musieli pokonać poważną przeszkodę: Juana Lebrona i Ale Galana!

Xan jest fanem padel. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku osób padelwyszukuje nietypowe posty lub zajmuje się aktualnymi tematami. Zawiera również wskazówki, jak rozwijać swoją sylwetkę padel. Najwyraźniej narzuca swój ofensywny styl jak na boisku padel !