Ale co za niesamowita gra!

W najbliższą niedzielę 10 lipca odbył się finał tego konkursu World Padel Tour Walencja Otwarte między Alejandra Salazar - Gemma Triay i niespodzianką parą tego turnieju, Delfina Brea - Tamara Icardo.

Po wyeliminowaniu numer 2 dzień wcześniej, para hiszpańsko-argentyńska była zdeterminowana, aby kontynuować swoje wyczyny dziś rano dla ich finał pierwszego sezonu. Obie zawodniczki nie poddały się przez cały czas trwania zawodów, a rodowita Walencja zamierzała dać z siebie wszystko przed swoją publicznością.

Ze swojej strony numery 1 były zdeterminowane, aby wziąć sprawy w swoje ręce od początku spotkania, aby pokazać, kim są szefowie. Nic dziwnego, że zabrali pierwszego seta 6/4.

Ukąszony do szybkiego, Brea i Icardo zareagowałby bardzo szybko. Hiszpan i Argentyna zdobyli wynik w drugiej rundzie, dając sobie szansę na stworzenie wyczynu.

To właśnie podczas bardzo bliskiego trzeciego aktu przed tie breakiem finałowa bitwa zakończyła się zwycięstwem numer 1, który po raz kolejny potwierdził swój status pary do pokonania. To nie zaszło daleko Delfi i Tamara komu udało się złapać Alejandra Salazar et Gemma Triay zapewnienie widzom maksymalnego napięcia.
Gemma i Ale zdobyli tym samym siódmy tytuł w sezonie.

Wynik końcowy po ponad 3h30 gry: 6/4 – 4/6 – 7/6.

Teraz kolej na tor mężczyzn.

Juan Lebron i Ale Galan którzy również grają w swoim dziewiątym finale w tym sezonie, zmierzą się z Argentyńczykami Sanyo Gutierrezem i Agustin Tapia zwycięsko wczoraj z Paquito Navarro i Martinem Di Nenno.

Sebastien Carrasco

Przyszły naturopata i pasjonat padel, Seb jest dżentelmenem zdrowia/żywności Padel Magazine. Żongluje między olejkami pala, quinoa i olejkami eterycznymi. Od prawie dwóch lat z taką samą pasją zajmuje się nowiną o małej żółtej piłeczce.