Jessica Ginier i Lucile Pothier odniosły drugie wielkie zwycięstwo w turnieju kobiet Igrzysk Europejskich i zakwalifikowały się do ćwierćfinału, aby zmierzyć się z rozstawioną z numerem 2 parą Hiszpanek Martą Barrerą / Martą Caparros.

Aby się tam dostać, musieli rozegrać skomplikowaną 8/XNUMX finału ze Szwedami Cornelią Lister i Bharakiem Soleymanim, którzy okazali się trudnymi przeciwnikami.

Zwycięstwo w dwóch setach 7/5 7/6 (7/1) po ponad półtorej godzinie walki w dość sporych warunkach upałów.

Jessica Ginier do tej pory grała w hali. Warunki zewnętrzne były zupełnie inne. Szczególnie, że wychodziła z bardzo trudnego meczu podczas turnieju mieszanego i przez to miała ograniczony czas na regenerację.

Różnica była z pewnością widoczna po stronie Cornelii Lister. Nieznany gracz w padel, ale znacznie mniej w tenisie, ponieważ ma na swoim koncie jeden tytuł w grze pojedynczej i 25 tytułów w grze podwójnej. Były 72. światowy gracz w grze podwójnej miał mniejsze doświadczenie padel niż pozostali trzej zawodnicy obecni na torze.

Kapitan francuskiej drużyny kobiet, Robin Haziza, wspomina to zwycięstwo:

„Byliśmy na dobre i na złe. Mecz, który skomplikowaliśmy. Z trudem znaleźliśmy odpowiedni rytm.

Ale ten zespół jest silny, ponieważ nawet jeśli nie grają najlepiej, jak potrafią padel, w kluczowych momentach udaje jej się podać kołnierz.

Mogliśmy to zobaczyć w tie-breaku, w którym Jess i Lucile podnieśli swój poziom gry, zapewniając bardzo dobry tie-break.

Będziemy pamiętać, że zakwalifikowaliśmy się do jutrzejszego meczu z rozstawionym z Hiszpanią numerem 1 i dążymy do półfinału.

Franck Binisti

Franck Binisti odkrywa padel w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od padel jest częścią jego życia. Często widuje się go koncertującego we Francji, podczas którego opowiada najważniejsze wydarzenia padel français.