Mieliśmy gwarancję, że w drugiej rundzie P2 zobaczymy co najmniej jedną Francuzkę Puerto Cabello, będziemy mieć dwa. Bez większego zaskoczenia Alix Collombon z łatwością zakwalifikowała się, gdy przystąpiła do biegu, następnie swój bilet wygrała także Carla Touly kosztem Élodie Invernon.

Collombon/Bidahorria w trybie walca parowego

W poszukiwaniu pewności siebie i automatyzmu wraz ze swoją partnerką Julietą Bidahorrią Alix Collombon w Wenezueli w dużej mierze zapewnił sobie pewność siebie. Para francusko-argentyńska szybko poradziła sobie z Meksykankami Aną Marią Cabrejas i Camilą Ramme: 6/0 – 6/0 w ciągu godziny gry.

Francuski numer jeden w pełni wykorzystał korzystny remis z kwalifikacjami i zachował się imponująco na stadionie Dracu Rider, nie musząc obronić ani jednego break pointa, a w całym meczu stracił jedynie dziewięć punktów. Collombon i Bidahorria czekają teraz, aby dowiedzieć się, kto zmierzy się z nimi w następnym meczu – rozstawiona z siódemką para Nogueira/Caldera czy Sainz/Llaguno.

Touly wygrywa pojedynek

W tym samym czasie na trybunie BDV Grand Stand Carla Touly i Portugalka Magdarida Fernandes zdecydowanie pokonały Elodie Invernon i Brunę Albuquerque 6/1 – 6/0 w ciągu 1:20 godziny meczu. Pierwsza runda była zacięta, a o dwóch pierwszych przełamaniach Touly'ego i Fernandesa zdecydowały niewiele. Jednak po przegranej pierwszego seta Invernon i Albuquerque zatonęły pod wenezuelskim słońcem.

Najlepiej sklasyfikowany z dwóch Tricolores zaprasza się zatem do drugiej rundy P2, gdzie może zmierzyć się z Aranzazu Osoro i Carmen Goenagą, które wcześniej muszą zwolnić Noę Canovas i Jimenę Velasco.

Marcin Szmuda

Zawodowy tenisista, Martin odkrył padel w 2015 roku w Alzacji i wystąpił w kilku turniejach w Paryżu. Dziś dziennikarz, zajmuje się wiadomościami padel kontynuując swój wzrost w świecie małej żółtej kulki!