Kilka dni temu podczas wywiadu udzielonego naszym kolegom z Marka, Fernando Belasteguin mówił o swojej obecnej formie i świetnych relacjach z Arturo Coello. Od półtora miesiąca 43-latek zadziwia publiczność bardzo dobrymi wynikami.

Rzeczywiście, od kilku tygodni Argentyńczyk i Hiszpan robią wrażenie w 20×10 zdobywając dwa kolejne tytuły w Madrycie i Amsterdamie. Ponadto w miniony weekend dwóm graczom udało się jeszcze wspiąć do finału Santander Open. Dzisiaj wszystkie oczy są zwrócone na parę latynosko-argentyńską z powodu ich bardzo dobrych występów, ale także z powodu wielu plotek, które wstrząsają siecią o możliwym rozstaniu pod koniec sezonu.

Stowarzyszenie Coello-Tapia ?

Arturo Coello jest jednym z tegorocznych rewelacyjnych graczy i wygląda na to, że pochodzący z Valladolid robi wrażenie zarówno na publiczności, jak i na swoich małych towarzyszach. Ten potężny i techniczny gracz coraz bardziej krzywdzi swoich przeciwników i z czasem stał się absolutną bronią dla swojego partnera Fernando Belasteguina. Duży leworęczny (1,90 m), może w ten sposób pokryć sporą część boiska i wnieść dodatkową agresywność do gry pary.

Rzeczywiście, legenda Pehuajo, znanego z tak zwanego „starszego” stylu gry, sprzyjającego cierpliwości i budowie punktu, może czasami znaleźć się w trudnej sytuacji. Dzieje się tak, gdy warunki gry są szybsze, a Bela walczy z graczami o znacznej sile uderzenia. Arturo Coello udowadnia w ten sposób, że „szef” miał rację, postawiając na niego, ponieważ dla wielu miłośników tego młodego zawodnika jest samorodkiem, który chce tylko zabłysnąć i który z czasem najprawdopodobniej będzie w stanie osiągnąć szczyt padel Świat.

Coello Tapia wczesność WPT 2022
Idziemy na tandem Coello Tapia

Od kilku dni w sieci zaleją się plotki, które skłaniają do możliwego rozstania się dwóch graczy. Arturo Coello mógł wystartować i połączyć siły z innym bardzo obiecującym graczem na torze, uważanym za prawdziwego geniusza pala: Agustina Tapia. Jednak na razie żaden z graczy nie potwierdził tej hipotezy.

Zapytany o ten możliwy związek, Fernando Belasteguin nadal chciał wyrazić swoją opinię: „Dyskutowaliśmy już na ten temat on i ja i powiedziałem mu, że nie będę przerwy w jego karierze sportowej. Zwierzył mi się już, że gdyby pewnego dnia Galan lub Tapia zadzwonił do niego, żeby się z nim pobawił, byłby bardzo szczęśliwy, gdyby mógł powiedzieć tak".

Następnie dodał: „Gdy zobaczył, że ma okazję zagrać z Tapią, skontaktował się z nim. Ten ostatni udzieli mu ostatecznej odpowiedzi w tym tygodniu. Z mojej strony uważam, że jest idealny i jest to bardzo piękny projekt, który może być szalony. On i ja zawsze byliśmy wobec siebie klarowni. Życzę mu wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim, aby mógł grać z wybranym przez siebie partnerem.".

„Niektórzy mówią, że Arturo powinien dalej grać ze mną, ale jeśli chce grać z Tapią, nie ma nic innego do powiedzenia, jak tylko pozwolić mu grać z kimkolwiek chce”.

Ale z kim Bela zagra w 2023 roku?

To jest wielkie pytanie w tej chwili.

Jeśli potwierdzi się pogłoska o ich rozstaniu, oczywiście zastanawiamy się, z kim zagrałby Fernando Belasteguin. Pochodzący z Pehuajo został o to zapytany podczas wywiadu z Marcą.

„Więc 2023 jest dla mnie bardzo daleko i zdaję sobie sprawę, że wiele może się wydarzyć, ponieważ pozostało jeszcze kilka turniejów (5 WPT i 2 Premier Padel). Chcę skończyć z Arturo z jak najlepszymi wynikami”.

Ruiz Belasteguin
Fernando Belasteguin i Alex Ruiz


To było do przewidzenia, argentyński zawodnik nie chciał powiedzieć więcej, ale od kilku dni krążą pogłoski, że Bela celowałby w innego bardzo obiecującego leworęcznego na torze, Alexa Ruiza. Wydaje się to logiczne, gdy wiesz, że Fernando Belasteguin bardzo ceni grę z leworęcznymi (Juan Martin Diaz, Pablo Lima i Arturo Coello). Jednak w tej chwili nie otrzymali potwierdzenia od dwóch graczy. Czy to możliwe, że pochodzący z Malagi porzucił swojego rodaka i przyjaciela Momo Gonzaleza, którego zna od dawna i z którym może bez problemu trenować, bo pochodzą z tego samego miasta?

Wydaje się to nadal możliwe, ponieważ według naszych informacji Sanyo Gutierrez miałby poglądy na partnera „Kapitan Ameryki”. Odkąd ogłoszenie separacji Paquito Navarro i Martina Di Nenno, jak zwykle jesteśmy świadkami gry w muzyczne krzesła, która stawia planetę padel w zamieszaniu i pozwala fanom dać upust swoim najdzikszym spekulacjom.

A ty, czy myślisz, że moglibyśmy zobaczyć pary? Coello–Tapia i Belasteguin–Ruiz lądowanie w przyszłym sezonie?

Sebastien Carrasco

Przyszły naturopata i pasjonat padel, Seb jest dżentelmenem zdrowia/żywności Padel Magazine. Żongluje między olejkami pala, quinoa i olejkami eterycznymi. Od prawie dwóch lat z taką samą pasją zajmuje się nowiną o małej żółtej piłeczce.